piątek, 29 czerwca 2012

Wczoraj , dzisiaj ♥

   28/29 . 06. 2012 ; )


Piękny dzień , piękny dzień :)


Wczorajszy dzień <3 było wspaniale. A ja na serio bym się rozpłakała ; ( Było zakończenie klas 6. Sądzę , że ładnie wyglądałam . ;? A lada chwila jadę daleko , daleko , daleko.


                             Już nie ma dzikich plaż... <3 <3 <3 <3 




żegnam : D

sobota, 23 czerwca 2012

szczerze

 23/06/2012 


  Dzień Ojca :D

Uzasadniłam sobie, że nie jara mnie już prowadzenie bloga . Dlatego , że czuję się samotna, no tak . Nie było mnie może 2 tygodnie , ale też dlatego , że na drugim koncie mi lepiej się poruszać.
Zacznijmy od tego , optymistycznie, że już za chwilkę wakacje będą :* :*
Ostatnie dni w szkole były koszmarne. Pewne to była kara za to że jak miałam około 9 lat i chodziłam do spowiedzi to ze wszystkiego się nie spowiadałam. Tak, było to może normalne ale dziwne.
Dzisiaj jestem całkiem na wesoło :) Włosy pofarbowane już farbą , naturalnie <3 henna też jest. Tylko umyć mi się nie chciało. Jutro wesoło- odpust. 
A co mnie dobija, otóż to , że moja kochana siostrzyczka chce być sąsiadką? No kto dręczy kotka , jaka dziewczyna nie chce wyglądać ładnie? Tylko ta byle wygodnie. Może wyrośnie, przecież to dopiero 3 latka!~
Nawiązuję do szkoły, bachory nie mają za grosz wychowania. Ja nie mogę się uczyć na własnych błędach, każdemu pomagam. Mi dokuczają, śmieją się. Dochodzę do koleżanki , pytam się - co w tym śmiesznego , że mi dokuczają ?-wszystko. - myśl - której nie powiedziałam , byłam zbyt grzeczna jak codziennie. 
Za 2 miesiące - zacznę od zera. 

Wymyśliłam też coś <3


czwartek, 14 czerwca 2012

Wczorajszy jubileusz :)

14 / 06 / 2012 


Dobija mnie to wszystko.Na szczęście z pomocą przychodzi jubileusz , co prawda wczorajszy. 'Koledzy' mnie wyśmiewają, mówią źle, nie wiem za co. Przecież zawsze jestem spoko. ale cóż.
jubileusz?
wczoraj było super. wysmarowałam kompa bitą śmietaną i się cieszę, bo się ' zacina''???: |
a ja nie rozumieć sama siebie :P

wtorek, 12 czerwca 2012

jutro JuBiLeUsZ? ;P

            12. 06. 2012 ; )
Wychodzę z założenia , że wakacje powinny się zaczynać od 1 czerwca, but trudno . :p chyba zmienię ksywę na Dżołana       (wiecie o którą cho ? ) .. 
Jutro JUBILEUSZ  WEEK WITH YOU <3


School is  boring ; D  jutro pierwsza lekcja - ruski . 


Cóż , nauczycielki się też starzeją. Zapewne dlatego tak zrzędzą :,<
jutro dam 2 zł na komers A to Euro 2012 jeszcze jest, co nie? :(Nudzę się. Muszę wziąć się za lekcję. Wczoraj obejrzałam 5 odcinków Sabriny (Sabrina the teenage witch ) . Od wczoraj mam identyczne przypadki jak wczoraj ( no bardzo podobne , może nie całkowicie identyczne) . Ona była w pierwszym strażnikiem porządku , to praca głupia beznadziejna a ja byłam dyżurną i się identycznie czuję jak ona. Tyle, że mnie nikt nie nagrywał . A ją? Tak , ukochany kot i spóła . Po radzie ...wystawione będą oceny i będę miała w 4 literkach wszystkich w szkolee ") yeah. A oni mnie nie wiem za kogo mają w szkole , co mam nosić komuś rzeczy? NIE! A później pretensje mają do mnie. Głupcy.


+ dziękuję za 1+ , pozdrawiam Was <3




 ./ \. Pa "d

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Uff, and znowu : (

 11.06.2012r 
Próbuję szukać dobrych rzeczy i wszystkiego w tym dniu.


wiecie co? kończę szóstą klasę-tak i`m happy , a tu bachor z drugiej klasy < nie z gimnazjum> przychodzi i mnie wkurza. I jak sobie poradzić.


Jestem dyżuuurną, no tak.Lesson, pani gada żeby zetrzeć tablicę , jak ja nie jestem dyżurną to cała klasa leci żeby zetrzeć tablicę... phhhh , na szczęście moja kumpela wytarła :>
yesterday zbytnio nie popisałam . uf, naśladuję Dżołanę ? :> 
lekcji jutro - masa.
trzeba by tu, a ..nieważne ;>

niedziela, 10 czerwca 2012

heelooo;p

10.06.2012

 nie udało mi się wczoraj wejść :< spać mi się chciało... później coś napiszę .focha mam ;P

sobota, 9 czerwca 2012

Dzisiaj sobota ; )

09. 06. 2012 

Jak ja nie znoszę czekać, a  pogoda ze mnie kpi. Dzisiaj usiadłam rano na huśtawce i mnie słońce trochę złapało to będę miała ładniejszą buźkę i nie będę musiała iść do solarium ; ) Taa, było ciepło , a teraz , nie wiem na co to wszystko się zanosi? :< Dzisiaj sobota- i niedługo już do szkoły, zeszyty oficjalnie ogłosiły wakacje - skończyły mi się . Jeszcze troszkę Doniusiu, wytrzymasz :P


Przyjedzie do mnie rodzina, która mnie porzuciła dosłownie , porzuciła w pewnym dniu , but ja opuściłam tę pustkę and moje nerwiki budut poprawnie funkcjonować : D


Bardzo się cieszę , że wchodzicie na mojego bloga, pozdrawiam Was wszystkich . Z Polski, Niemiec i z Ameryki Płn. , praktycznie drugi koniec świata. Pozdrawiam, :)


Dobrze, posprzątałam już. Chaos w mojej głowie został zatrzymany, a w moim domu zapanował ład i porządek!Nie wiem czy wejdę dzisiaj tutaj wieczorem , postaram się , i jadę na basen <yeah>


Jestem dzisiaj HAPPY!!!

piątek, 8 czerwca 2012

może morze jest wielkie ? ; d

   08. 06. 2012

dzisiaj mój humor jest zdecydowanie lepszy , nie wiem za co , ale tak. Oczywiście piszę tak kiedy zapominam , że czeka mnie badanie krwi - znowu TSH . 

ale cóż . A dla tego , że mam dobry humor postanowiłam pisać to kolorową czcionką ; ) spiąca jestem , dlaczego?dobre pytanie. obudziłam się o 4 żeby jechać do miasteczka :D aa i znalazłam sobie zawód - to 4 dni temu - ghostwriter ; DD to coś dla mnie.


Dzisiejszy dzień - wspaniale.Pojechałam , pielęgniarka - okropna. Daje mamie mojej jakieś wyrzutki - że zbyt późno wstała , za późno przywiozła na pobieranie. Do mnie mówi - No jeden plus , masz dobrze widoczne żyły . - ja - O.O - A twoja mama same minusy dzisiaj złapała- czyli co ? Ta baba myśli że mam ze 3 trzy lata i chce mnie czymś pouczać. Na to ja - Zamiast gadać jakieś minusy mojej mamy niech się pani skoncentruje na swoich minusach - zadziwiłam ją i dobrze.-Ale jak to ?- Kocham moją mamę , i nie pozwolę , by ktoś taki jak pani mówił o niej źle... - jeszcze trochę - Nie będę z tobą dyskutować-Bo co?- Jesteś za młoda , wiekiem i buzią - Taa? A pani dla mnie zbyt stara - pobrała. Gdy wychodziłam powiedziała - Dla mamy dobra. Ale trochę wychowania by się przydało wobec innych.-Dołączę , że najbardziej to zachowania pani wobec pacjentów i ich bliskich . - 
Mama ( wyszłyśmy ) - Jestem z ciebie taka dumna. Nie pozwoliłaś tej babie na takie paplanie. . - :)-  
Jestem happy. Nie obchodzi mnie w ogóle ta stara baba , zazdrosna czy co , kryzys wiekowy ? . tyle że za tydzień może znowu ją zobaczę-> badania : |
jeszcze moje ważne powiedzenie ' Jak ona pobrała tę krew , leci już przez 20 minut , ciągle ; jak nie przestanie w ciągu 30 minut to pozwę ją do sąduu' 
yeah. a  na dziś to jeszcze nie koniec. Ale nie wiem co tej kobiecie odbija. ;  oo  no ale sądzę , że praktycznie każdy się ze mną zgodzi w tej sprawie , trzeba bronić bliskich , to nie mojej mamy wina > 


Zupa - kalafiorowo-makaronowo-marchewkowa - jest wyśmienita <3 Jakoś szczerze powiem , że się nudzę ,za lekcje trzeba by się wziąć :D

  


                                              Ale to jeszcze nie wszystko na dzisiaj ; )

czwartek, 7 czerwca 2012

To świetnie?!

          07. 06. 2012 


wiem , że ostatnio byłam niezbyt miła, fajna, mądra, normalna wiarygodna wobec wszystkich z którymi ; pisałam, gadałam czy spędzałam czaas . za to przepraszam, muszę tutaj , bo realnie to głupio mi z powodu mojego zachowania. mam już dosyć tego wszystkiego. dzisiejszy dzień okazał się tragedią , choć to nie moja wina  , niestety tak sądzi większość ' to wina doneczki antonelki ' a wcale tak nie jest. nie pisze już dużych literek na początku zdań, ni kropek, ni przecinków w moim życiu zapanował chaos , który nie pozwala mi ogarniać np. mojego bloga, czy funkcjonowania mojego unerwienia .


   do tego czułam się szczuta niczym pies, ale to już nieistotne. wiem jestem beznadziejna niestety nic na to już nie poradzę , urodziłam się taką już , ale może to w pewnym sensie jakiś urok ? nie sądzę. przepraszam trochę nie ogarniam swoich myśli . to że dzisiejszy dzień był ładny ' taka ładna pogoda' i tak nie wpłynął na moje samopoczucie . ale przecież to nie moja wina. po prostu poczułam się zlekceważona a przecież też potrzebuję zrozumienia od swoich bliskich. 
jest beznadziejnie, mój stan i moje włosy, które mnie bolą. próbuję nawiązać z kimś rozmowę , ale nie wychodzi, widocznie nie słychać w moim głosiku tej 
'słodyczy' a cytując pewną osobę ' odpycham od siebie ludzi' ,.także trudno się mówi. może moje pisanie nie ma już sensu. moje złe czary na mnie działają?


                           


                           &


może wezmę te niezastrugane kredki z fioletowego piórnika i pokoloruję sobie życie, przynajmniej na 2 godzinki tej doby. nie wiem co mnie tak zdołowało ...
czuję się... tego nie da się opisać. może nie powinnam się rozczulać tylko wziąć się garść?
tak serio, to mi się już chce spać .
także żegnam , landrynkowych, cukierkowych snów życzę. 




 moje włosy są troszkę rozjaśnione , to świetnie. dziś byłam ładnie ubrana , to świetnie. dziś zrobiłam zdjęcie butkom niebieskim , to świetne.
i chcę iść spać - to świetnie ; )

środa, 6 czerwca 2012

Dzisiaj 06. 06. 12

         06.06.2012

Wszystko jest w porządku , oprócz tego , że boli mnie wszystko.Dlaczego? Narobiłam z 10 kilometrów w tym dużym miasteczku, do którego pojechałam sobie w odwiedziny , by zakupić pewne niebieskie (wręcz granatowe )baleriny z odkrytymi palcami. Są mega faajne . cytując mamę ' nie widać tego obcasa to słychać go ' otóż moje balerinki zawierają śliczny, głośny obcasik ;) Właśnie siedzę z mokrymi włosami, dlatego , że farbowałam sobie szamponem koloryzującym na jasny blond. Ale i tak mam ciemny blond, to zapewne nie będę miała meega jasnych włosków. Może szkoda , może nie?!Ale ciekawe co powiedzieliby w szkole na te meega jasne włoski , choć zamierzałam nawet 'umalować' je sobie na rudo.Szkoła jak szkoła . Niedługo wakacje.A nauczycielom się chce sprawdziany robić.Szkoda gadać.Także trzeba się uczyć - ale ja bym chciała już się plażować na słoneczku , słońce by mi ' pomalowało' włoski na meega jasne włoski ;D
podsumuję dzisiaj : nie znoszę , jak nauczycielka daje mi klucz i mówi , że mam otworzyć klasę , bo ona musi gdzieś iść. Dobrze , otworzę. A zaraz muszę pędzić po resztę tumanów, którym się nie chce uczyć , więc nie przychodzą pod klasę.Dobrze, zawołam ich stojąc na centralnym środku schodków szkolnych i... wyprzedzają mnie.Przyjdę , nie mam gdzie usiąść . pff . jeszcze obejrzę Sabrinę . Chciałabym mieć taką moc jak ona, to bym wszystkich w szkole zamieniła w gołębie, a później zakupiłabym świetną wiatrówkę , co by namierzała gołębie z 20- kilometrów i jeszcze wzięłabym odkurzacz , leciałabym na nim z tą wiatrówką i bym strzelała jak opętana. :)

Na początek ...

               Witam na moim blogu ; )

                  Na początku chcę się Wam przedstawić - jako Donita Antonella ( w skrócie Donia ) .
Skąd ta nazwa ? Po prostu sama ze mnie wyszła . Jakoś mi się spodobała i się uparłam, że chcę ją mieć.
 
                               o sobie ?
         Uważam, że zupełnie zbędne jest rozpisywanie się ' o sobie'. Mój opis sam wyjdzie na jaw .
Będę duużo pisała o sobie , więc chyba każdy dowie się jaka jestem... Mam przynajmniej taką nadzieję. 
Ale mogę powiedzieć od razu, że nie znoszę osób , które ściągają, są ciekawskie .
+ bardzo lubię pisać , np. opowiadania, listy ;)