czwartek, 7 czerwca 2012

To świetnie?!

          07. 06. 2012 


wiem , że ostatnio byłam niezbyt miła, fajna, mądra, normalna wiarygodna wobec wszystkich z którymi ; pisałam, gadałam czy spędzałam czaas . za to przepraszam, muszę tutaj , bo realnie to głupio mi z powodu mojego zachowania. mam już dosyć tego wszystkiego. dzisiejszy dzień okazał się tragedią , choć to nie moja wina  , niestety tak sądzi większość ' to wina doneczki antonelki ' a wcale tak nie jest. nie pisze już dużych literek na początku zdań, ni kropek, ni przecinków w moim życiu zapanował chaos , który nie pozwala mi ogarniać np. mojego bloga, czy funkcjonowania mojego unerwienia .


   do tego czułam się szczuta niczym pies, ale to już nieistotne. wiem jestem beznadziejna niestety nic na to już nie poradzę , urodziłam się taką już , ale może to w pewnym sensie jakiś urok ? nie sądzę. przepraszam trochę nie ogarniam swoich myśli . to że dzisiejszy dzień był ładny ' taka ładna pogoda' i tak nie wpłynął na moje samopoczucie . ale przecież to nie moja wina. po prostu poczułam się zlekceważona a przecież też potrzebuję zrozumienia od swoich bliskich. 
jest beznadziejnie, mój stan i moje włosy, które mnie bolą. próbuję nawiązać z kimś rozmowę , ale nie wychodzi, widocznie nie słychać w moim głosiku tej 
'słodyczy' a cytując pewną osobę ' odpycham od siebie ludzi' ,.także trudno się mówi. może moje pisanie nie ma już sensu. moje złe czary na mnie działają?


                           


                           &


może wezmę te niezastrugane kredki z fioletowego piórnika i pokoloruję sobie życie, przynajmniej na 2 godzinki tej doby. nie wiem co mnie tak zdołowało ...
czuję się... tego nie da się opisać. może nie powinnam się rozczulać tylko wziąć się garść?
tak serio, to mi się już chce spać .
także żegnam , landrynkowych, cukierkowych snów życzę. 




 moje włosy są troszkę rozjaśnione , to świetnie. dziś byłam ładnie ubrana , to świetnie. dziś zrobiłam zdjęcie butkom niebieskim , to świetne.
i chcę iść spać - to świetnie ; )