09. 06. 2012
Jak ja nie znoszę czekać, a pogoda ze mnie kpi. Dzisiaj usiadłam rano na huśtawce i mnie słońce trochę złapało to będę miała ładniejszą buźkę i nie będę musiała iść do solarium ; ) Taa, było ciepło , a teraz , nie wiem na co to wszystko się zanosi? :< Dzisiaj sobota- i niedługo już do szkoły, zeszyty oficjalnie ogłosiły wakacje - skończyły mi się . Jeszcze troszkę Doniusiu, wytrzymasz :P
Przyjedzie do mnie rodzina, która mnie porzuciła dosłownie , porzuciła w pewnym dniu , but ja opuściłam tę pustkę and moje nerwiki budut poprawnie funkcjonować : D
Bardzo się cieszę , że wchodzicie na mojego bloga, pozdrawiam Was wszystkich . Z Polski, Niemiec i z Ameryki Płn. , praktycznie drugi koniec świata. Pozdrawiam, :)
Dobrze, posprzątałam już. Chaos w mojej głowie został zatrzymany, a w moim domu zapanował ład i porządek!Nie wiem czy wejdę dzisiaj tutaj wieczorem , postaram się , i jadę na basen <yeah>
Jestem dzisiaj HAPPY!!!